THE BLACK WEEK DEALS startują JUTRO z najlepszymi promocjami na sofy i łóżka >

Zarejestruj się teraz i czekaj na Black Week Deals
wujaszek liestyle siedzący na komodziew w swoim salonie

Zajrzyj do nowego mieszkania Michała Wilczewskiego, lepiej znanego pod pseudonimem Wujaszek Liestyle. Zobacz, jak sprawdzają się nasze meble w warszawskiej kamienicy! Sprawdź, jak fotograf i twórca internetowy urządził się z Westwing Collection. Jego styl? Elegancki, eklektyczny, spontaniczny! Po prostu ma duszę!

Wujaszkowy styl

Wujaszek Liestyle wspólnie z Westwing stworzył nową aranżację salonu z jadalnią, która odzwierciedla jego gust i osobowość. Jest zgodna z trendami, artystyczna, lekko Vintage, a także która tworzy miejsce na to, w czym się specjalizuje, czyli fotografia, dobry styl i… pizza!

Mimo zamiłowania do fotografii Wujaszek uważa fotogeniczność swojego mieszkania za rzecz drugorzędną, która jest po prostu wypadkową jego gustu, zmysłu kompozycji i preferencji. Najważniejsze przy tworzeniu nowej aranżacji było to, by po prostu czuł się tam dobrze.

Chciałem mieć stół, przy którym mógłbym spotykać się ze znajomymi i kanapę wystarczająco obszerną do leżenia we dwoje. Starałem się ograniczyć ilość przedmiotów, starannie wybierając każdy z nich.

Michał Wilczewski (Wujaszek Liestyle)

Serce salonu Wujaszka Liestyle

Nowe meble w mieszkaniu Wujaszka stanowią pomost pomiędzy klasyką i nowoczesnością. Są również bardzo praktyczne. Nasz stół zmieścił cały warsztat kulinarny do robienia pizzy! Jednak rzeczą, bez której Wujaszek nie wyobraża sobie swojego salonu, okazał się dywan.

Puszysty dywan! Uwielbiam na nim siedzieć, bawić się z moim psem Leszkiem albo po prostu leżeć i marzyć.

Michał Wilczewski (Wujaszek Liestyle)

Porządkowanie książek à la Wujaszek Liestyle

Kolejną pasją Wujaszka Liestyle jest czytanie. Zdradził nam, jak uporządkował swoją biblioteczkę. W przeciwieństwie do większości, porządkując swoje książki, nie zdecydował się na klasyczny układ pod względem koloru czy wielkości. W mieszkaniu Wujaszka znajdziemy książki ułożone tematycznie: literatura piękna, sztuka, kulinaria czy reportaże.

Wujaszek Liestyle i jego domowe rytuały

Każdy z nas ma swoje domowe rytuały, które pomagają nam się zrelaksować i odnaleźć wewnętrzny spokój. Dla Wujaszka jest to na przykład czytanie w fotelu przy oknie z samego rana, kiedy jego narzeczona jeszcze śpi, a pies jeszcze nie przypomniał sobie o zabawkach.

Mam także w końcu wymarzony balkon i misją na ten sezon jest urządzenie sobie tego dodatkowego metra kwadratowego. W jakim stylu? Jak zwykle – w eklektycznym!

Michał Wilczewski (Wujaszek Liestyle)

Marzy Ci się mieszkanie w eklektycznym stylu jak to Wujaszka Liestyle? Zarejestruj się na Westwing! Dzięki temu nie przegapisz naszych najlepszych ofert oraz promocji, które ułatwią Ci stworzenie wymarzonego domu! Zainspiruj się domami innych influencerów na Homestories!

Przepis na pizzę Wujaszka Liestyle

Składniki:

  • Ciasto
  • 330 g filtrowanej wody
  • 2 g drożdży suchych
  • 500 g mąki 00
  • 15 g oliwy
  • 10 g cukru
  • 13 g soli

Dodatkowo

  • Ok. 1 szklanka sosu pomidorowego (np. passata z oliwą i oregano, sól, pieprz)
  • Mozzarella w kulce i w bloku (pół na pół)
  • 3 łyżeczki marmolady cytrynowej
  • Kozi ser do pokruszenia po pieczeniu

Wykonanie

  1. Mieszamy składniki na ciasto za pomocą robota kuchennego lub ręcznie. Wyrabiamy trzykrotnie w odstępach 20-minutowych.
    Odstawiamy do wyrośnięcia na 1,5 godziny.
  2. Po tym czasie powinniśmy otrzymać ciasto, które rozciąga się, jest sprężyste, nie pęka i po naciśnięciu palcem na jego powierzchni odbija się wgniecenie.
    Dzielimy na mniejsze kulki po 150-170 g i chowamy do lodówki na minimum 12 godzin.
  3. Po wyciągnięciu z lodówki dajemy kulkom złapać temperaturę przez ok. 1,5 godziny, po czym zaczynamy formowanie placków.
  4. W międzyczasie przygotowujemy sos według własnego smaku. Ja polecam proste połączenie passaty z oliwą, oregano, solą i pieprzem.
  5. Na sos kładziemy mozzarellę i gotowy placek umieszczamy w rozgrzanym do 250°C. piekarniku (najlepiej na kamieniu szamotowym, który daje +10 punktów do udanego wypieku). Kładziemy pizzę jak najwyżej pod górną grzałką i obserwujemy, co się dzieje. Zazwyczaj czas 7-10 minut będzie wystarczający.
  6. Po wyjęciu pizzy z pieca posypujemy ją pokruszonym kozim serem i dodajemy mój sekretny składnik: kilka łyżeczek marmolady cytrynowej. Super sprawdza się też gorzka pomarańcza!

Pro tip: Do pizzy zawsze używaj mąki 00 i małej ilości drożdży. Pizza potrzebuje czasu! Nie ufajcie przepisom, według których należy dodać 30-50 g drożdży.